Internet jest nie tylko miejscem sprzyjającym wolności słowa i dyskusjom na wszelkiego rodzaju tematy. Anonimowość sprawia, że ludzie często czują się bezkarni, co niestety sprzyja agresji słownej i mowie nienawiści. Właśnie dlatego dzisiaj skupimy się na mechanizmach, które kierują zachowaniami hejterów.
Czym jest hejt?
Samo słowo “hejt” jest pojęciem, które powszechnie zaczęło być używane stosunkowo niedawno. Pochodzi ono od angielskiego “hate”, które oznacza po prostu nienawiść. Stosowane jest, w odniesieniu do internetowych form nękania innych osób. Zwykle za pomocą wiadomości prywatnych, komentarzy czy też z wykorzystaniem grafik czy filmików. Chociaż wydawać może się, że jest to problem, który dotyczy głównie osób znanych. zagrożony jest praktycznie każdy z nas. W szczególności młode osoby, które w internecie często prowadzą swoje drugie życie, będące istotnym dla nich tak samo jak to offline. Warto podkreślić jednak, że hejt nie musi odnosić się do konkretnej osoby, lecz często dotyczy całej grupy społecznej, na przykład, określonej mniejszości narodowościowej czy seksualnej.
Mechanizmy hejtera – skąd bierze się mowa nienawiści?
Twierdzi się, że za hejtowania odpowiada część mózgu, nazywana korą przedczołową. Osoby, u których nie jest ona jeszcze prawidłowo wykształcona reagują bardziej impulsywnie. Trudniej jest im powstrzymać gniew, złość czy rozczarowanie, czemu wyraz często dają w internecie. Oczywiście zbyt dużym uogólnieniem byłoby stwierdzenie, że hejtują tylko młodzi ze względu na nierozwiniętą w pełni korę przedczołową. Istotny wpływ ma na to również środowisko, w jakim dorastamy i umiejętność mówienia o towarzyszącym nam emocjach. Osoby, które nie potrafią szukać pomocy wśród swoich bliskich, rozmawiać o tym, co czują mogą często “wyładowywać się” w internecie hejtując nieznane im osoby. Istotny jest również dystans, który wytwarza komputer – będąc anonimowym, piszemy rzeczy których często nie mielibyśmy odwagi powiedzieć stojąc z kimś twarzą w twarz.
Jak reagować na hejtowanie
Hejt może dotknąć każdego z nas, dlatego dobrze jest wiedzieć w jaki sposób reagować. Przede wszystkim pamiętajmy, że jeśli czujemy się zagrożeni zgłośmy tego typu sytuację na policję. Nie wchodźmy w dyskusję z hejterami, ponieważ w ten sposób nakręcamy pewną spiralę, która może powodować jeszcze więcej negatywnych emocji. Co jakiś czas, warto jest się również wziąć pod uwagę czy my nie jesteśmy sprawcami internetowego hejtu. Jest to temat, który coraz częściej porusza się w debacie publicznej, ze względu chociażby na to, do czego może hejt doprowadzić. Swoją kampanię przeciwko cyberprzemocy prowadzi chociażby Amnesty International, edukując młodych ludzi czy też wzywając władze poprzez różnego rodzaju działania, do zabierania głosu czy podejmowania konkretnych działań. Tematem zajęła się również, chociażby, Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, która w 2019 razem z ówczesnym Rzecznikiem Praw Obywatelskich zorganizowała debatę pod hasłem “Ja nie hejtuję, ja rock’n’rolluję.
Hejt jest zjawiskiem niewątpliwe niebezpiecznym, które może przynieść wręcz nieodwracalne szkody. Dlatego bardzo istotne jest, aby reagować, pokazując, że cyberprzemoc również nie jest bezkarna.