Według badacza Roberta Sternberga na miłość pojawiającą się między ludźmi składają się trzy czynniki: intymność, namiętność i zaangażowanie. W zależności od tego, który z tych składników przeważa w relacji, udany związek przechodzi kolejne fazy. Od zakochania, przez romantyczne początki, czas kompletnego spełnienia do relacji przyjacielskiej opartej na uczuciu braterskiego zaufania i bliskości. Co się jednak dzieje, kiedy po okresie doskonałej relacji, czegoś zaczyna Ci brakować?
Twoje szczęście to udany związek
Zarówno stan zakochania, jak i romantycznych początków, opierają się na zachwycie drugą osobą. Właśnie w tym momencie pojawiają się tak zwane ,,motylki w brzuchu”. Często w czasie tej fazy ludzie stawiają sobie za główny, najważniejszy cel, przebywanie z wybrankiem/wybranką, zapominając o codziennych obowiązkach, a nawet jedzeniu! Odpowiedzialne za taki stan rzeczy są hormony, głównie endorfiny, od których Twój organizm chwilowo się uzależnia. Według amerykańskiego psychologa społecznego, kolejny etap w związku to miłość kompletna. Zwykle ludzie doświadczają jej, gdy już razem zamieszkają lub zdecydują się na ślub. Po tych wydarzeniach zmienia się nieco charakter uczuć, przechodzimy w rutynę, a druga połówka nie wywołuje już takich emocji. To jeden z najtrudniejszych etapów dla wielu małżeństw. Kiedy zaczynasz go odczuwać to znak, że czas zmienić swoje podejście, aby nie zaprzepaścić tego co udało Wam się zbudować. Najczęstszym problemem par jest zbytnie ograniczanie się, swoich zainteresowań i pasji na rzecz poświęcania całej swojej uwagi partnerowi. W efekcie możesz nabawić się nawet wstrętu dla ukochanej osoby. Chcąc zachować równowagę, każdy z Was powinien również myśleć o swoich potrzebach. Potrzeba samorealizacji w piramidzie Maslowa znajduje się na szczycie i podpowiada, że nie da się osiągnąć pełni szczęścia bez jej realizowania. Co się stanie gdy ją zaniedbacie? Oboje będziecie niezadowoleni i rozgoryczeni, a swoją złość będziecie wyładowywać na sobie, tym samym bardzo zaszkodzicie swojej relacji.
Przyjaciele i rodzina, ważni gracze
Często bywa tak, że podczas pierwszych dwóch faz ludzie zakochani zaniedbują kontakty z rodziną i przyjaciółmi, na rzecz nowego partnera/partnerki. Nie ma w tym absolutnie nic złego i dziwnego, do pewnego czasu. Kiedy buzują hormony nie odczuwasz braku relacji z najlepszym kompanem, mimo, iż wcześniej nie można było wyobrazić sobie weekendu bez wspólnego wyjścia. Gdy miną etapy fascynacji wybrankiem/wybranką Twojego serca, warto odnowić, nieco zaniedbane kontakty, bowiem z natury człowiek jest istotą społeczną. Obecność innych osób w jego życiu, sprawia, że się rozwija i spełnia. Natomiast ograniczając się do jednej osoby, szybko może się znudzić i zacząć denerwować jej towarzystwem. Chcąc zatem zapewnić szczęście sobie i Twojej drugiej połowie, pozwólcie sobie na wyjście z kumplami na mecz albo kawę z przyjaciółkami, po spotkaniach pojawi się więcej tematów do rozmów i na pewno poczujecie się również lepiej w swoim towarzystwie.
Zaufanie i wspólny czas
Zbytnie ograniczanie swoich kontaktów międzyludzkich i skupianie swojej uwagi tylko na swoim partnerze/partnerce może doprowadzić do wzrastania napięć między Wami. Jeżeli nigdzie nie wychodzicie sami, ciągle jesteście razem i nie oddalacie się od siebie na metr, szybko pojawią się problemy z zaufaniem, gdy np. żona wyjdzie po bułki do sklepu, zajrzy po drodze do drogerii i nie będzie jej zdecydowanie dłużej niż trwa czynność kupowania pieczywa. Wówczas pojawią się domysły i oskarżenia. Chcąc w pełni sobie ufać, dajcie sobie czas na wykazanie się, kiedy przyzwyczaicie się do tego, że druga osoba wychodzi sama, będziecie musieli zacząć darzyć ją zaufaniem. Podobnie sytuacja wygląda ze spędzaniem każdej minuty w swoim towarzystwie. Po jakimś okresie wady stają się nieznośne i bardzo irytujące. Co więcej często ludzie nie potrafią docenić go w codziennym życiu, natomiast kiedy zaczyna go brakować, szanują każdą wolną chwilę, gdy mogą przebywać sam na sam. Wówczas przykładają większą uwagę do swojego zachowania oraz wypowiadanych słów.
Udany związek przechodzi 5 podstawowych faz, kiedy oboje jesteście szczęśliwi, tworzycie w ostatnim etapie miłość przyjacielską i dobrze czujecie się w swoim towarzystwie. Natomiast jeżeli nie przykładacie należnej uwagi do swojego szczęścia, wówczas otrzymujecie relację niepełną, w której oboje czujecie się źle. Taka sytuacja prowadzi do ostatniej, według Sternberga fazy związku pustego, co zwykle kończy się jego rozpadem.