Po rozwodzie z żoną straciłem pracę i popadłem w depresje, zaniedbałem dzieci i dom. W końcu siostra zmusiła mnie do pozbierania swojego życia. Chodzę na terapie pół roku , widzę pierwsze zmiany na lepsze.

Sesje coachingowe bardzo mi pomogły i nareszcie znalazłem nową pracę którą lubie. Wiem teraz jakie mam cele i jak do nich dążyć i je realizować!

Jestem bardzo zadowolona że trafiłam właśnie w to miejsce! Całe życie miałam problem z moją wagą… moje problemy odżywiania zaczęły się chyba bardzo dawno chociaż o tym nie wiedziałam. W niektórych momentach jadłam za dużo a bywały dni że nie jadłam nic, teraz jak na to patrzę to widze swoje błędy. Aktualnie chodze na psychoterapie i nadal każdego dnia walcze o siebie i ucze się szanować swoje ciało je zaakceptować. Daje mi to dużo siły!

Jako osoba starsza wstydziłam się tego że mam problem, po śmierci mojego małżonka poczułam się strasznie samotna mimo obecności dzieci i nie mogłam się odnaleźć w tej nowej rzeczywistości. Syn namówił mnie na wizytę i jestem mu za to wdzięczna.

Cztery lata temu uczestniczyłam w wypadku w którym zginęła moja bliska osoba. Od tego czasu miałam lęk przed prowadzeniem samochodu i nawet przed jazdą nim. Teraz chodzę na terapie do Pani Małgorzaty i mam nadzieję że się przełamie i pokonam strach

Od lat zmagam się z problemami z którymi nie umiem sobie do końca poradzić, teraz kiedy chodzę na terapię jest znacznie łatwiej i czuję w sobie większą siłę do działania. Bardzo dużo mi dają te spotkania.

Kiedy straciłam męża po jego długotrwałej chorobie nie mogłam się pozbierać, mimo tego że byłam świadoma tego że ten dzień nadejdzie to byłam w szoku... córka znalazła Panią Małgorzatę, która wszystko mi wyjaśniła, ułożyła w głowie i pomogła się pozbierać,

Kiedy mniej więcej 2 lata temu popadłam w depresje myślałam że moje życie już nie nabierze sensu, wiecznie były mi pod nogi rzucane kłody o czym nie chce mówić publicznie. Chcę powiedzieć w sumie jedno, to dzięki Pani Małgorzacie jestem w życiu na takim miejscu na jakim jestem. Terapia mi strasznie pomogła i polecam jak najbardziej ten ośrodek

Chodziłem z żoną na terapie małżeńską, szczerze mówiąc nawet nie wiem kiedy zaczął się kryzys z naszym związku, to była masakra... nie mogliśmy kompletnie się porozumieć. Na szczeście trafiliśmy tutaj i wspólnymi siłami staramy się ratować nasz związek. Czasami rzeczywiście jest potrzebna osoba która pomoże zrozumieć się dwojgu ludzi i nauczyć ich kopromisów

Uczęszczałem na zajęcia z rozwoju osobistego, polecam każdej osobie które ma problem z pewnoscia siebie… Mi wiele dały te zajęcia teraz mam poczucie własnej wartości umiem się „zaprezentować” i przede wszystkim jestem asertywny. Od teraz potrafię lepiej się komunikować i pracować z ludzmi